„Kraków to jest miasto świętych, chociaż samo miasto nie jest święte. Żeby było święte, potrzeba wielkiej modlitwy” – zauważył ks. kard. Stanisław Dziwisz, który przewodniczył liturgii stacyjnej w Sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta.
Zgromadzonych na Mszy św. w poniedziałkowy wieczór 28 marca br. powitała przełożona generalna – siostra starsza Teresa Maciuszek, która w krótkich słowach nawiązała do rozpoczynającej się nowenny do Chrystusa Cierpiącego Ecce Homo oraz sytuacji związanej z wojną na Ukrainie.
W homilii ks. kardynał przywołał m.in. postacie św. Brata Alberta i bł. Bernardyny, którzy wspierali się na drodze nieustannego nawracania, a dziś są dla nas przykładem wierności podjętym postanowieniom. Były metropolita wyraził także podziękowanie siostrom albertynkom za gościnę wobec śp. ks. kard. Franciszka Macharskiego, który w tym miejscu przeżywał swoją ostatnią „statio” ziemskiej drogi do Boga. Nie zabrakło też wskazówek do owocnego przeżywania danego nam czasu, bo „niekiedy jesteśmy tak zajęci tym światem, że zapominamy o świecie Boga, do którego idziemy”.
Po zakończeniu liturgii ks. kardynał spotkał się z uchodźcami z Ukrainy, którzy zamieszkali na terenie sanktuarium.
Tekst i fot. s. Dorota Kostka ZSAPU
Słowo siostry starszej Teresy Maciuszek
Homilia ks. kard. Stanisława Dziwisza